26 sierpnia obchodzimy w Polsce uroczystość NMP Częstochowskiej. W tym dniu Msze św. w naszej parafii są w kościele górnym, o godz. 6.30, 7.30, 9.00 i 18.30. Kancelaria parafialna nieczynna. Na wszystkich Mszach św. odnowimy Jasnogórskie Śluby.
Jasna Góra od wieków jest stolicą Królowej Polski, a największym skarbem tego miejsca jest Obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem.
Z tym słynnym wizerunkiem związanych jest wiele ciekawostek. Jedna z nich dotyczy pochodzenia ikony.
Jedna z legend mówi, że Obraz Madonny namalował św. Łukasz Ewangelista. Miał go stworzyć na blacie stołu używanego przez Świętą Rodzinę, w domu Maryi, w Nazarecie. Potem Obraz przeniesiono z Jerozolimy do Konstantynopola, a później miał zostać podarowany księciu ruskiemu – Lwu.
Najstarszym pisemnym źródłem traktującym o pochodzeniu ikony jest „Translatio tabulae” pochodzące z pierwszej połowy XV wieku. Dokument zawiera opis powstania Obrazu. W trakcie działań wojennych prowadzonych przez króla Ludwika Wielkiego na Rusi, Obraz dostał się w okolice Lwowa, w ręce księcia opolskiego, Władysława, który przywiózł go do Polski i ofiarował paulinom na Jasnej Górze.
W 1382 r. ikona została przekazana częstochowskim zakonnikom. Wzmiankę taką znajdujemy w kronikach Jana Długosza. Kroniki ruskie zaś podają, że Obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem dotarł w 1270 r. z Konstantynopola, przez Kijów, do Lwowa. Stamtąd książę Władysław zabrał go do Polski i przekazał mnichom z Jasnej Góry, chcąc go zabezpieczyć przed zbezczeszczeniem ze strony pogańskich Tatarów.
Jest też opowieść, która mówi, że podczas oblegania zamku Bełskiego, strzała tatarska, wpadając przez okno, miała ugodzić Matkę Bożą w szyję. W drodze z Opola na Śląsk, książę Władysław zatrzymał się na krótki odpoczynek w Częstochowie. To tu, u podnóża Jasnej Góry, Maryja dała mu poznać swoją wolę, iż pragnie pozostać w tym miejscu. Tak też się stało.
Obraz:
Obraz przedstawia Najświętszą Maryję Pannę, trzymającą na lewym ręku Dzieciątko Jezus. Matka Boża jest zwrócona do wiernych, a twarz Jezusa w kierunku pielgrzyma, nie zatrzymując jednak na nim wzroku.
Prawy policzek Madonny znaczą dwie rysy, przecięte trzecią na linii nosa. Na szyi zaś widać sześć cięć. Dzieciątko, przyodziane w sukienkę koloru karminowego, trzyma w lewej ręce księgę, prawą zaś unosi ku górze, w geście błogosławieństwa. Prawa ręka Maryi spoczywa na piersi, wskazując na Syna, Zbawiciela świata. Dominującym elementem Ikony są złocone nimby wokół głowy Matki Bożej i Jezusa – to symbole Boga Ojca.
W 1430 r. na Jasnej Górze zrabowano z kaplicy kosztowne wota, a Obraz Jasnogórskiej Panny z Dzieciątkiem został pocięty szablą i połamany. Jak mówi tradycja, wizerunek został odnaleziony, w miejscu, gdzie teraz znajduje się kościół św. Barbary. Zakonnicy przywieźli obraz do Krakowa, na dwór króla Władysława Jagiełły, który wraz z małżonką, królową Jadwigą, ufundowali najstarszą część kaplicy Matki Bożej na Jasnej Górze. Odrestaurowaniem Ikony zajął się król Jagiełło.
Znaczne zniszczenia spowodowały, że na deskę należało położyć nowe płótna i przemalować wizerunek. Kawałki starego zniszczonego płótna pozostawiono pod nowym płótnem. Trwałym zaś śladem zniszczenia obrazu są blizny na twarzy Czarnej Madonny oraz rany i cięcia. – Jakby chciała powiedzieć nam Matka Boża, że jest Matką i Królową umęczonego i udręczonego przez wieki Narodu. Jak siedem mieczów boleści przebiło Jej serce pod Krzyżem, tak teraz znaki bolesnych ran nosi na swym Jasnogórskim Obliczu – piszą ojcowie paulini na stronie Sanktuarium Matki Bożej na Jasnej Górze.
Zasuwa:
Obraz Matki Boskiej zakrywa pochodząca z 1723 r. srebrna zasuwa, z alegoryczną kompozycją odnoszącą się do Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny.
Jasnogórski Obraz słynie cudami. Przybywają tu pielgrzymi z całego świata, aby modlić się w indywidualnych intencjach, prosić o uzdrowienie z choroby, nawrócenie kogoś bliskiego i potrzebne łaski.
Sanktuaria maryjne powstają zazwyczaj w miejscach objawień Matki Bożej. Maryja pozostawiała wtedy konkretne przesłanie, które badane było przez teologów. Tymczasem na Jasnej Górze, Ona nie pozostawiła orędzi, ale objawia się w czczonej przez wiernych Ikonie – tłumaczy Family News Service o. dr hab. Michał Legan.