W sobotę - 25 listopada, uroczystość św. Katarzyny Aleksandryjskiej patronki naszej parafii. Msza św. odpustowa 25 listopada, o godz. 18.30, pod przewodnictwem ks. dra Dawida Kuczka, dyrektora domu rekolekcyjnego "Szilo" w Czeladzi. Zachęcamy, aby jak najliczniej uczcić naszą Patronkę.

Kancelaria parafialna, 25 listopada będzie nieczynna. Msze św. o 6.30, 7.00, 7.30, 8.00 i 18.30 w górnym kościele. 

W Polsce znajduje się około 200 kościołów pw. św. Katarzyny, zaś ponad 30 miejscowości wywodzi swoja nazwę od jej imienia. Jest patronką dziewcząt, dziewic, starych panien, teologów, uczonych, mówców, studentów, sekretarek, kołodziejów, młynarzy, żeglarzy, kolejarzy, drukarzy, szewców, krawcowych, prawników; wzywa się jej przy migrenie i bólu zębów...
Św. Katarzyna ukazywana jest z mieczem lub kołem, często w koronie, z kwiatem, krzyżem lub palmą. Jej imię wywodzi się od greckiego słowa katharos - czysty, bez skazy. 
Św. Katarzyna urodziła się pod koniec III w. w Aleksandrii, stolicy Egiptu, w znamienitej, być może nawet królewskiej, rodzinie. Była podobno niezwykle piękna i świetnie wykształcona. Wielu mężczyzn starało się o jej rękę; ponoć nawet sam cesarz chciał pojąć ją za żonę. Katarzyna jednak była niezwykle dumna i wyniosła i odrzucała wszystkich zalotników. Pewnego razu Katarzyna spotkała pustelnika, który opowiedział jej o Jezusie tak pięknie i sugestywnie, że dziewczyna postanowiła przyjąć wiarę chrześcijańską. Legenda mówi, że wkrótce potem, w czasie święta pogańskich bożków, Katarzyna zaczęła przekonywać zgromadzonych tam ludzi, że prawdziwym Bogiem jest Jezus Chrystus. Jej wystąpienie wzburzyło namiestnika cesarskiego, Galeriusza Maksymiana. Zwołał on zgromadzenie pięćdziesięciu mędrców, którzy mieli przekonać Katarzynę, iż tkwi ona w błędzie. Jednak siła jej argumentów była tak duża, że zdołała ona doprowadzić do nawrócenia się filozofów. Rozgniewany tym namiestnik skazał ich na śmierć, zaś Katarzynę polecił torturować. Miano ją m.in. łamać kołem - które podobno rozprysło się, raniąc zgromadzonych, a Katarzynie nie czyniąc żadnej krzywdy. W końcu zniecierpliwiony nieugiętą postawą dziewczyny Maksymian nakazał ściąć ją mieczem.
Ciało Świętej, według legendy, aniołowie przenieśli na górę Synaj, gdzie znajduje się do dziś klasztor pod jej wezwaniem. W klasztorze tym, w roku 1844, znaleziono najstarszy rękopis Pisma Świętego. Święta Katarzyna uważana jest za jedną z 14-stu Wspomożycieli świętych, którzy w szczególny sposób opiekują się światem.

Św. Katarzyna – obok św. Małgorzaty i Barbary – jest jedną s „trzech świętych Dziewic”. Kult św. Katarzyny znany początkowo w Egipcie, rozpowszechnił się na cały chrześcijański Wschód, a jego centrum była Góra Synaj. W Kościele Zachodnim znany jest od VIII wieku. Cześć św. Katarzyny w średniowieczu propagowali benedyktyni z opactwa Monte Cassino. Jest ona także patronką franciszkańskiego kościoła w Betlejem. Kościół św. Katarzyny przylega do bazyliki Narodzenia Pańskiego i jest „świętym miejscem”, do którego przybywają pielgrzymi.
Za swoją patronkę obrali ją m.in. nauczyciele, uczniowie, studenci, filozofowie, mówcy, bibliotekarze, księgarze, kolejarze. W Paryżu jest patronką krawcowych i modystek – „Catherinettes”. Powstało też wiele świątyń pod wezwaniem świętej, również w Polsce. Za swoją patronkę obrały Katarzynę także liczne miasta, w Polsce, m.in. :Działdowo, Dzierzgoń, czy Nowy Targ. Jest też patronką uniwersytetu w Paryżu. Jest wspomożycielką cierpiących na migreny i choroby języka, pomaga w poszukiwaniu topielców. W ikonografii przedstawiana jest najczęściej z kołem, na którym była torturowana.
Z osobą św. Katarzyny wiązały się przysłowia dotyczące Adwentu oraz obserwacji pogody. Do dziś jeszcze w regionach wiejskich obszaru niemieckiego „taniec Katarzyny” kończy okres tańców i zabaw i zaczyna Adwent, gdyż – jak mówi przysłowie – „Katarzyna zamyka skrzypce”. Na wsiach kończy się czas spędzania owiec z pastwisk. W „dzień Katarzyny” dziewczęta pracujące w gospodarstwach mogły zmieniać swoich chlebodawców.
A w Polsce mówi się, że „Katarzyna Adwent zaczyna”, „Wigilia na Katarzyny wróży, jaka pogoda w lutym służy”, czy „W Katarzyny dzień jaki, cały grudzień taki”. Ale także: „święta Katarzyna śmiechem, święty Andrzej grzechem”.


Odpust parafialny jest doroczną uroczystością rodziny parafialnej związaną ze świętem patronalnym parafii lub kościoła. Dzień odpustu jest związany z możliwością uzyskania daru duchowego jakim jest odpust zupełny czyli darowanie wszystkich kar doczesnych za popełnione grzechy.
Kościół dając możliwość zyskania w uroczystość odpustową odpustu zupełnego, wyznacza warunki jakie trzeba spełnić do jego zyskania. Zwyczajne warunki do spowiedź sakramentalna (może być w okolicy odpustu, a nie w sam dzień), Komunia święta, wolność od przywiązania do jakiegokolwiek grzechu oraz odmówienie modlitw: Ojcze nasz, Wierzę… i dowolnej modlitwy w intencjach Ojca Świętego. Możliwość zyskania odpustu sprawiała, że na odpust ściąga cala okolica, a dla rodziny odpust jest okazją do spotkania wielu pokoleń. Centralnym wydarzeniem jest suma odpustowa, którą odprawia specjalnie zaproszony kapłan, a kazania odpustowe głosi kaznodzieja na tę okoliczność zaproszony.